sty 10 2016

Byłam i jestem....


Komentarze: 0

Zos­tałaś na­dal tą małą dziew­czynką.
Tą samą, co nieg­dyś się zgu­biła w le­sie.
czer­wo­ny ba­lonik swój pa­miętasz...
ten duży które­mu na­malo­wałaś twarz,
bo nie miałaś ni­kogo z kim mogłaś po­roz­ma­wiać...

Na­dal jes­teś tą małą dziew­czynką
z ser­cem ot­wartym, jak­by nikt Cię nie zra­nił,
z ser­cem ot­wartym, które kocha swą pier­wszą miłością
i wiarą że nikt Cię nie skrzyw­dzi.

a prawdę mówiąc, na­dal jes­tem tą małą dziew­czynką
z naiw­nością małego dziecięcia
tyl­ko ser­ce... nieświeże...
poszar­pa­ne, od­kle­jają się od niego prze­siąknięte war­stwy ga­zy i ban­daży....
i ten las już nieco inaczej wygląda,...
śmier­dzący dy­mem i spa­liną
las be­tonu, szkła, sa­mochodów...

 

Jolina   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz